Budlewo wymieniane jest w spisie pospolitego ruszenia z 1528 roku pod taką samą nazwą jak współcześnie. Wśród okolicznych wsi drobnoszlacheckich wyróżniało się ówcześnie zamożnością i wielkością. Mieszkali tu rycerze o przydomkach Bohuszewicz, Gotartik, Petrowicz, Bugay, Michayłowicz. Niektórzy mieli przydomki brzmiące jak rusińskie, jednak była to szlachta polska. W początkach XVI wieku mieszkali jeszcze na Litwie, gdzie językiem urzędowym był ruski  i polskie nazwiska, czy przydomki były przekręcane na ruskie. Miejscowa szlachta w 1528 roku wystawiła na pospolite ruszenie czterech konnych jeźdźców.

Nazwa Budlewo jest jedyna w Polsce. Według językoznawców może pochodzić od imienia Budzisław lub od prasłowiańskiego słowa bydlo - miejsce pobytu, zamieszkania.

Według danych ze spisu podatkowego z 1580 roku mieszkała tu wyłącznie drobna szlachta. Głównymi właścicielami ziemskimi byli: Mikołaj syn Stanisława, Mateusz syn Jakuba i Andrzej syn Marka.

Miejscowa szlachta od nazwy wsi przyjęła nazwisko Budlewski. Herbarze zapisują ich z herbem Rogala. Jeden z nich z 1697 roku pojawił się na elekcji królewskiej w Warszawie, podpisał się tylko nazwiskiem, zapisano że pochodził z Podlasia.

W pierwszej połowie XIX wieku władze carskie wprowadziły urzędy, których zadaniem była weryfikacja licznej polskiej szlachty. Każdy szlachcic, który chciał mieć poświadczenie o swoim pochodzeniu, musiał się zgłosić do urzędu i przedłożyć dokumenty świadczące o swoich rycerskich korzeniach. Nie wszystkim się to udało. Wielu drobnych szlachciców nie posiadało takich dokumentów, nie miało też pieniędzy na przedłożenie podania o przyznanie szlachectwa. Jedynie nieliczna grupa tutejszej szlachty dostała poświadczenie swoich praw.

Budlewscy, ten mało znany ród szlachecki, zdołali na początku XIX wieku udowodnić swoje prawa szlacheckie. Antoni syn Ignacego zapisał się do ksiąg guberni mińskiej w 1802 roku. Natomiast Paweł i jego synowie: Leon z synami Józefem i Maciejem, Jan z synami Józefem i Pawłem, Franciszek z synami Andrzejem, Michałem i Janem, Wojciech z synem Andrzejem oraz Jakub syn Szymona zostali wpisani w 1804 roku do spisu szlachty guberni grodzieńskiej. Zatem Budlewscy jako nieliczni z tych okolic zdołali obronić swoje prawa szlacheckie.

Oprócz Budlewskich mieszkały tu również inne rody drobnoszlacheckie, wśród nich Falkowscy herbu Doliwa. W 1775 roku w rodzinie Walentego Falkowskiego i Teresy z Kuleszów urodził się Jakub Falkowski. Jego rodzina była biedna, borykała się z licznymi problemami materialnymi. Ówczesna drobna szlachta żyła na podobnym poziomie materialnym jak chłopi. Drogą awansu, przy braku ziemi, była możliwość służby w armii lecz ówczesna armia polska była bardzo nieliczna, istniała możliwość zostania urzędnikiem, ale aby nim zostać należało mieć możnych i wpływowych protektorów. Jedyną możliwością często było tylko wstąpienie do zakonu lub pójście do seminarium. Młodego, zapewne zdolnego, Jakuba Falkowskiego wysłano w wieku 7 lat do szkoły zakonnej w Siemiatyczach. Następnie uczył się w Drohiczynie i w 1792 roku wstąpił do zakonu pijarów. W 1800 roku przyjął święcenie kapłańskie w Pułtusku i pracował z biedną młodzieżą w Szczuczynie jako nauczyciel. W tym czasie te ziemi były pod zaborem pruskim i jego metody nauczania, szczególnie praca z głuchoniemymi zainteresowała władza pruskie. Wysłano go do Berlina. Uczył następnie w Szczuczynie i Drohiczynie. Dzięki opracowanej przez siebie metodzie osiągnął dobre wyniki w pracy z głuchoniemymi. Był pionierem takiego nauczania w Polsce. W 1813 roku przeniósł się do Warszawy, gdzie założył szkołę dla głuchoniemych.  Następnie udał się do Wiednia, gdzie zapoznał się z pracami tamtejszych podobnych szkół. W tym czasie był już znany w kręgach polskiej elity, znał się ze Stanisławem Staszicem. W 1817 roku uroczyście otwarto pierwszy w Polsce Instytut dla Głuchoniemych, pierwszą tego typu placówkę w Polsce. Do swojej szkoły przyjmował rzesze ubogiej młodzieży, poświęcił się pracy, rezygnując z różnych prestiżowych funkcji. Borykał się przez to z trudnościami finansowymi, ale najważniejsze były dla niego postępy w pracy z taką młodzieżą. W 1826 roku rozpoczęto budowę własnego budynku szkolnego dla Instytutu, który przetrwał do 1944 roku. W 1831 roku Falkowski zrezygnował z funkcji rektora szkoły ze względu na stan zdrowia, ale cały czas był jej opiekunem. Przez następne lata leczył się, pełnił różne funkcje społeczne, pracował wśród ludu. Brak danych czy kiedykolwiek odwiedzał swoją rodzinną wieś, lecz jego ubogie życie w dzieciństwie zaowocowało wielkim poświęceniem dla pracy z biednymi ludźmi. Jakub Falkowski zmarł w 1848 roku i został uroczyście pochowany w podziemiach kościoła ś. Aleksandra w Warszawie

Brak dokładniejszych danych o tej wsi z czasów XIX wieku. Można przypuszczać, że była to wioska drobnoszlachecka złożona z kilku zabudowań. Spis powszechny z 1921 roku wspomina zaledwie o sześciu domach i 35 mieszkańcach. W latach trzydziestych wioska liczyła już 9 domów.

W latach dwudziestych wzorem wielu innych wsi mieszkańcy doszli do wniosku, że należy przeprowadzić scalenie gruntów w tej wsi. W tym celu umówili mierniczego Eugeniusza Dembka. Scalenie gruntów dokonano w latach 1929-1930.